Broda nieodłącznie kojarzy się z siłą i męskością. Nic więc dziwnego, że coraz więcej mężczyzn decyduje się na zapuszczenie zarostu. Często jednak panowie odbijają się od drzwi, napotykając niespodziewane trudności, a droga do uzyskania pięknej i zadbanej brody okazuje się długa i uciążliwa. Zebraliśmy kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne w zapuszczaniu zarostu.
Dobrze jest zacząć od planu. Co musisz wiedzieć o zapuszczaniu i dbaniu o brodę?
Zapuszczanie brody to wymagający i czasochłonny proces (często w granicach 10–12 tygodni). Po wyhodowaniu zarostu będziesz musiał o niego systematycznie dbać. Nie bez powodu bujna, zadbana broda jest synonimem męskiej siły – potrzeba bardzo dużo determinacji, aby utrzymać ją w takim stanie. W zmaganiach może Ci pomóc wybranie jednego lub kilku znanych, brodatych mężczyzn, którzy posłużą za inspirację. Oni również musieli przeżyć to samo co Ty, a wytrwali! I efekt jest niesamowity. Jeśli jednak presja otoczenia jest dla Ciebie zbyt duża, dobrym wyjściem jest wzięcie sobie urlopu – przynajmniej na ten pierwszy tydzień. Zarost nie będzie od razu wyglądać bujnie i pięknie, a rosnąca broda często jest źródłem śmiechów i żartów. Odpoczynek od stresu pomoże też w poroście włosów. Stres przekłada się bezpośrednio na osłabienie zarostu, czego pewnie wolałbyś uniknąć.
Zapuszczanie brody to działanie nie tylko czasu. Zamiast bezczynnie siedzieć, warto bardziej zainteresować się sportem – podnoszenie ciężarów zwiększa poziom testosteronu, który pobudza włosy do wzrostu. Twoim sprzymierzeńcem w walce o piękną brodę będą również białko i witaminy B. Wołowina, jajka oraz ryby uzupełnione kaszą gryczaną i brokułami sprawią, że nie tylko zarost będzie się lepiej prezentować – Twoje ciało również.
Warto też przyjrzeć się rysom twarzy i zastanowić, jaka broda będzie do niej najbardziej pasować. Generalnie, im większy nos i usta, tym lepiej celować w brodę bujniejszą, dłuższą i szerszą. Krótko przystrzyżony zarost może uwydatnić wielkość elementów twarzy, tworząc komiczny efekt.
Kiedy już wiesz, jak powinna wyglądać Twoja wymarzona i odpowiednio dopasowana do twarzy broda, musisz znaleźć rozwiązanie na kolejne problemy. Rosnący zarost może zacząć swędzieć. Przez drapanie możesz uszkodzić naskórek i nabawić się łupieżu. Dobrym rozwiązaniem będzie nawilżenie skóry specjalnym olejkiem do brody. Skóra na twarzy, nawet męskiej, jest dosyć delikatna, więc najlepiej, jeśli kosmetyk będzie zawierać tylko naturalne olejki eteryczne. Nie dość, że odżywią i nawilżą skórę, to jeszcze masaż palcami pobudzi cebulki włosów do szybszego wzrostu! Będzie też podstawą Twojej brodowej pielęgnacji w momencie, gdy zarost będzie już można zaliczyć do obfitych.
Tak jak każde inne włosy, te znajdujące się na brodzie także należy myć. Szampon do brody powinien mieć jednak łagodny skład, nie zawierać SLS-ów ani parabenów. Najlepiej zaopatrzyć się w płyn zrobiony z naturalnych składników, bez substancji zapachowych, które mogłyby podrażniać i powodować alergię.
Podcinanie brody może wydawać się przeciwieństwem zapuszczania, a jednak jest jego integralną częścią. Podcinanie końcówek pomoże włosom szybciej rosnąć, warto więc zaopatrzyć się w trymer do brody. Nieocenioną pomocą będzie też kartacz – szczotka z miękkiego włosia, która poradzi sobie z doprowadzeniem już wyhodowanej brody do porządku.
Może nie kluczowym, ale na pewno bardzo przydatnym kosmetykiem jest preparat na porost brody. Zdarza się, że nasze geny nie są zapisane tak, aby zarost rósł szybko. Preparaty okażą się niezastąpione zwłaszcza dla niecierpliwych panów, którzy chcą szybciej zobaczyć efekty swojej pracy.
Tak naprawdę jest to najważniejszy krok. Uzbrój się w tonę cierpliwości i pamiętaj, że każdy brodacz przeżywał to samo co Ty, zanim wyhodował swoją dumę. Niech codzienny masaż brody olejkiem (i preparatem na porost) zostanie rytuałem siły i celebracją Twojej męskości – która niedługo wkroczy na wyższy poziom dzięki pięknej, bujnej brodzie!
Przeczytaj też: PHARRELL WILLIAMS PODZIELIŁ SIĘ SWOIM SPOSOBEM NA MŁODY WYGLĄD I… WYPUŚCIŁ LINIĘ KOSMETYKÓW
Zdjęcie główne: Edward Berthelot/ Getty Images Entertainment/ Getty Images
