Artykuł sponsorowany
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułu i osobiste poglądy autora.
Pogoda, a więc zmieniająca się temperatura, wilgotność powietrza, wiatr czy mróz mają niebagatelny wpływ na kondycję naszej skóry. Z tego powodu jednym z czynników, które należy uwzględnić przy zakupie kosmetyków, poza potrzebami naszej cery, powinna być również pora roku podczas której będziemy stosować konkretny preparat. Jak pogoda wpływa na stan naszej skóry? Podpowiadamy.
Stan naszej skóry w dużej mierze zależy od czynników środowiskowych, które nazywane są ogólnie ekspozomem. Pojęcie to naukowcy stosują od 2006 roku, kiedy udowodnili, że to właśnie czynniki środowiskowe w 80% odpowiadają za starzenie się skóry, jej przesuszenie i inne zmiany, podczas gdy genetyczne wpływają na jej stan jedynie w 20%.
Do czynników środowiskowych zaliczane jest promieniowanie UV, smog oraz zmiany pogody. Mowa tutaj o wahaniach wilgotności, która odgrywają dużą rolę w przypadku nawrotów takich chorób jak atopia skóry czy łuszczyca. Chłodne powietrze zaś powoduje, że zmniejsza się ilość lipidów w warstwie międzykomórkowej naskórka. Ciepłe z kolei przyśpiesza proces degradacji włókien kolagenu i elastyny w skórze.
Naukowcy badali, jak pogoda wpływa na starzenie się skóry. Obserwowali oni zmiany gęstości włókien kolagenu i elastyny w górnych warstwach skóry właściwej. Okazuje się, że między marcem a czerwcem, a także wrześniem a marcem, gęstość ta się zmniejszała o 10-17%. Z kolei latem, a więc między czerwcem a wrześniem pozostawała niezmienna.
Gęstość skóry również zmienia się zależnie od pogody i pór roku. Po miesiącach wiosennych można zaobserwować jej spadek zaś po okresie letnim, a więc we wrześniu — wzrost.
Często latem intensywne promieniowanie słoneczne i suche powietrze powodują, że nasza cera jest przesuszona. Sucha skóra twarzy powinna być pielęgnowana przy pomocy kremów nawilżających, a także kosmetyków zawierających składniki o działaniu antyoksydacyjnym.
W tym okresie warto sięgnąć zwłaszcza po lekkie formuły, które nie będą mocno wyczuwalne na skórze. Bardzo ważnym kosmetykiem jaki należy stosować nie tylko latem, ale o każdej porze roku, jest filtr przeciwsłoneczny. Produkt taki powinien chronić zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Najlepiej postawić na preparat hipoalergiczny o wysokim faktorze.
Jesienią zazwyczaj zaczynamy walkę z posłonecznymi przebarwieniami. Dodatkowo posiadaczki cery trądzikowej bardzo często w tym okresie zauważają nasilenie problemów skórnych. Na zewnątrz często jest już chłodno, dlatego skóra potrzebuje odpowiedniej regeneracji. Musimy ją też przygotować na zimę.
Wiosną z kolei nasza cera bardzo często jest w kiepskim stanie po zimie. Dlatego warto ją zregenerować i przygotować do lata. Dodatkowo w tym czasie dobrze jest uzupełnić niedobory witaminowe, które mogą mieć niebagatelny wpływ na jej kondycję.
Skóra nie lubi gwałtownych skoków temperatury, a zimą jest na nie bardzo narażona, ponieważ na zewnątrz często panują ujemne temperatury, w budynkach z kolei rzędu 20 stopni. To sprawia, że zwłaszcza posiadaczki cery wrażliwej i naczynkowej mogą mieć problem z pojawiającym się rumieniem i zwiększoną częstotliwością pękania naczynek.
W pielęgnacji skóry zimą warto zastosować regenerujące kremy o działaniu okluzyjnym, które zabezpieczą warstwę hydrolipidową przed wnikaniem do jej wnętrza niekorzystnych czynników, takich jak często obserwowany zimą smog. Nie możemy zapomnieć również o nawilżaniu naszej cery. Warto tutaj postawić głównie na emolienty.
Grafika: www.freepik.com