Chłodzenie części ciała które uległy kontuzji było przez wiele lat bardzo powszechne wśród sportowców. Jednak czy jest to metoda skuteczna? A może jedynie popularna? W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Jeżeli pojawiasz się czasem na wydarzeniach sportowych lub oglądasz takie w mediach zapewne zauważyłeś, że lód jest przyjacielem wielu sportowców. Czy jednak okładanie lodem obolałych miejsc jest sprawdzonym sposobem? Wyjaśniając ten aspekt najlepiej byłoby podeprzeć się odpowiednimi badaniami, lecz niestety nie ma takich, które jednoznacznie potwierdzają dobry wpływ chłodzenia tkanek na proces leczenia. Co więcej, istnieją badania które mówią, że dany zabieg powoduje wydłużenie procesu regeneracji.
Niegdyś metoda ta była przekazywana na uczelniach medycznych i na wszelkich szkoleniach fizjoterapeutycznych. Dziś również ma ona wielu fanów. Uważają oni, że jest to świetny sposób na zmniejszenie obrzęku i zniwelowanie bólu jak i stanu zapalnego.
W 2013 roku „Journal of Strenght and Conditioning Research” ujawnił artykuł udowadniający, że chłodzenie mięśni opóźnia ich regenerację po treningu. Kolejne badanie potwierdziło tę tezę. Z niego wynika, że potreningowe zanurzanie się w kąpieli lodowej zmniejsza przyrost masy mięśniowej oraz siły.
Faktem jest, że chłodzenie mięśni niweluje ból lub sprawia, że staje się on znośny. Problem jest w tym, że stan zapalny powstający w obolałej partii ciała ma na celu regenerację uszkodzonych tkanek. Z tego powodu stosując lodowe okłady blokujesz naturalne reakcje organizmu i osłabiasz reakcję układu odpornościowego. Mimo, że wydaje ci się, że było to dla ciebie pomocne, to niestety jest zupełnie odwrotnie. Stan zapalny i obrzęk z nim związany wydawać się może czymś niepożądanym, ale wcale tak nie jest. Nasze ciało najlepiej wie jak o siebie zadbać i dzięki tym rozwiązaniom walczy z kontuzjami.
Na to pytanie ciężko uzyskać odpowiedź. Najprawdopodobniej lekarze tak upierają się przy chłodzeniu uszkodzonych tkanek, ponieważ po prostu są do tego przyzwyczajeni. Od wielu lat ta wiedza była im przekazywana i uważano, że to działa. Nic więc dziwnego, że powielają te metody do dziś.
Wiesz już, że chłodzenie problematycznych miejsc może być dobrym pomysłem, ale nie musi. Co więc zrobić w przypadku kontuzji? To zależy, jakie miejsce zostało uszkodzone. Jeżeli kontuzjowane są więzadła krzyżowe, zdecydowanie musisz odpocząć.
Natomiast już przy skręconej kostce warto szybko znaleźć fizjoterapeutę, który zaleci odpowiednie ćwiczenia wspomagające powrót do pełnej sprawności. Istnieją też urządzenia do elektrycznej stymulacji nerwowo – mięśniowej. Wywołują one skurcze mięśni, które z kolei poprawia pracę układu limfatycznego.
Zdj. główne: Yogendra Singh/unsplash.com