Na zaburzenia snu cierpi aż 44 % Polaków. Skutki zdrowotne braku odpowiedniej dawki snu mogą być tragiczne w skutkach. Badania naukowców wskazują, że jednym z kluczowych są uszkodzenia mózgu. Jak to możliwe?
Naukowcy udowodnili, że mózg, który nie otrzymuje odpowiedniej dawki snu „sam się zjada”. Przerażający fakt udowodnił badacz Michele Bellesi z Universita Politecnica delle Marche w Ankonie. W mózgu istnieją dwa rodzaje komórek glejowych, które odpowiadają usuwanie zbędnych elementów. Astrocyty likwidują synapsy, czyli połączenia między komórkami, które umożliwiające przenoszenie sygnałów nerwowych. Drugi rodzaj komórek to gleju, które przeszukują struktury mózgu w celu zlokalizowania zbędnych komórek. Badanie na myszach, które przeprowadził Michele Bellesi wykazały, że u gryzoni, które są wyspane, komórki „oczyszczające” mózg są aktywne tylko w 6%. Z kolei zwierzęta były pozbawione snu był w o wiele gorszej formie, a aktywność ich komórek glejowych i astrocytów sięgała 14%. Alarmujące wyniki badań są kolejną ważną przestrogą dla kluczowej roli odpowiedniej dawki snu dla zdrowia emocjonalnego i fizycznego każdego człowieka.
Przeczytaj też: Czy można wypić za dużo wody?
Zdjęcie główne: robina-weermeijer/unsplash.com