Zdrowe dla ciała i ducha, a przy tym tanie i dostępne na wyciągnięcie ręki. Mowa o bieganiu, z którego wcale nie musisz rezygnować, gdy temperatura za oknem drastycznie spada. Wykorzystaj nasze wskazówki i zdobywaj kolejne kilometry!
Jogging jest jedną z odmian biegania, która daje ogromne korzyści. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że jogging może uprawiać prawie każdy – tutaj nie ma szaleńczego tempa, interwałów, czy maratonów. Wszystko opiera się na wolnym tempie, truchcie.
Podczas treningu pokonujemy średnio 1 kilometr w 6 minut. Choć wydaje się to bardzo wolno, to jednak w żaden sposób nie przeszkadza w tym, by osiągnąć smukłą sylwetkę, rozbudować mięśnie i wzmocnić układ odpornościowy. Zalet joggingu jest jeszcze więcej. Przykładowo zmniejsza on ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, zwalcza stres, a nawet oznaki depresji, oraz przyspiesza metabolizm. Poranny jogging daje energię do działania, a wieczorny uspokaja i wycisza.
Poniżej prezentujemy, jakich zasad warto się trzymać, by móc trenować zimą, gdy warunki atmosferyczne nie są szczególnie sprzyjające. Pamiętajmy, by wybierać trasy odśnieżone albo mocno ubite. W przypadku biegania po zaśnieżonym terenie, gdy śniegu jest po kostki, musimy wysoko podnosić kolana, a to nie sprzyja właściwej postawie – obciążamy niepotrzebnie stawy, kolana i ryzykujemy uszkodzeniem mięśni. Uwaga też na wszelkie oblodzenia grożące upadkiem, a nawet złamaniem.
Podczas biegania na zewnątrz bardzo ważny jest właściwy ubiór – ciepły, ale oddychający, który nie spowoduje przepocenia. Jeśli chodzi o zimowe miesiące, to tutaj nie można zapomnieć o bieliźnie termicznej, która doskonale odprowadza wilgoć i utrzymuje ciepło (bawełna szybko staje się wilgotna, przez co wychładza organizm).
Następnie powinna być włożona koszulka z długim rękawem i cienka kurtka bądź polar, a także niekrępujące ruchów spodnie lub legginsy. Ewentualnie można jeszcze pomyśleć o kamizelce. Należy ubrać się w ten sposób, tak aby początkowo odczuwać lekki chłód (jeśli jest nam od razu ciepło, wówczas zdejmujemy jedną warstwę odzieży).
Pamiętajmy też o ciepłych i długich skarpetach. Świetnie sprawdzą się te z wełny, szczególnie wełny merino. Jeśli zaś chodzi o buty, to do joggingu zimą najlepsze będą modele z antypoślizgową podeszwą i głębokim bieżnikiem oraz w nieco większym rozmiarze, tak by spokojnie zmieściła się stopa w grubszej skarpetce i nie było ryzyka nieprzyjemnych otarć czy uciskania.
Przez głowę ucieka nam dużo ciepła, zatem nie ruszamy się bez czapki czy ocieplonej opaski na uszy. Do tego jeszcze dochodzi wielofunkcyjny buff, którym można osłonić szyję (oprócz szalika), samą brodę lub większość twarzy. Tutaj uwaga – osłaniamy nie tylko uszy, ale również czoło, aż do brwi, by potem nie męczyć się z ewentualnym zapaleniem zatok.
Zimowe warunki atmosferyczne i wiatr niekorzystnie wpływają na dłonie – warto mieć na nich rękawiczki.
Jeszcze mała, ale istotna wskazówka – wybierajmy ubrania w wyrazistych kolorach (czarny i granatowy odpadają), oraz z elementami odblaskowymi, dzięki którym będziemy dobrze widoczni.
Każda aktywność fizyczna, również jogging, wymaga rozgrzewki. Podczas joggingu zimą najlepiej wykorzystać energiczne ćwiczenia, na przykład podskoki, pajacyki, krążenia ramion i bioder, szybkie skłony. Dzięki temu rozgrzejemy mięśnie, stawy i bez problemu będziemy mogli przejść do właściwego treningu.
Na koniec niezbędne jest jeszcze rozciąganie. O ile latem możemy zrobić je na zewnątrz, o tyle zimą mięśnie szybko się wychładzają i ich rozciąganie mogłoby je po prostu uszkodzić. Rozciąganie należy zatem wykonać już na spokojnie, po powrocie do domu.
Jogging ma być przyjemnością, również jogging zimą. Ważne jest zatem obserwowanie swojego organizmu. Może okazać się, że jakaś temperatura zdecydowanie nam nie służy albo też potrzebujemy dodatkowej warstwy odzieży czy ciepłej kominiarki na głowę.
Przeczytaj też: 3 SKUTECZNE SPOSOBY, JAK SIĘ ZMOTYWOWAĆ DO ĆWICZEŃ W NOWYM ROKU
Zdjęcie główne: sportpoint/ adobestock.com