Peeling do twarzy – dlaczego warto go używać lub pożyczyć od dziewczyny?

Mężczyźni coraz bardziej interesują się zabiegami kosmetycznymi, które stosują kobiety. I słusznie, ich cera przecież też wymaga pielęgnacji. Z pewnością powinni robić sobie peeling twarzy. 

Dawniej mężczyźni niekoniecznie dbali o swoją urodę, a jeśli już to robili, to różnie to było postrzegane przez otoczenie. Obecnie pielęgnacja twarzy to podstawa, także w ich przypadku. Piękna, zdrowo wyglądająca cera – to marzenie każdego. Nie ma więc co się dziwić, że panowie coraz częściej zaczęli zaglądać do kosmetyczek swoich partnerek, aby podpatrzeć, co warto stosować, by ich cera wyglądała perfekcyjnie. Kosmetykiem, po który niewątpliwie należy sięgać regularnie, jest peeling do twarzy. Dzięki niemu można pozbyć się niedoskonałości i problemów skórnych. 

Peeling – co to takiego?

Skóra człowieka przez cały czas wytwarza przemieszczające się ku górze komórki, które uszczelniają płaszcz lipidowy oraz wytwarzają substancje wiążące wodę. Z czasem te komórki jednak obumierają, a na ich miejsce pojawiają się kolejne. Jest to naturalny proces regeneracji naskórka, który trwa około miesiąca. Obumarłe komórki wymagają złuszczenia. Jeśli tego nie zrobimy – cera stanie się matowa, szara, zmarszczki staną się bardziej widoczne. Do tego może pojawić się mnóstwo innych niedoskonałości np. zaskórników, które sprawią, że nie będzie prezentowała się najlepiej. Dlatego warto robić peelingi. 

Jest to zabieg, który pozwala usunąć obumarłe komórki znajdujące się na zewnętrznej warstwie skóry. W ten sposób oczyszczamy ją i odblokowujemy ujścia gruczołów łojowych. Peeling sprawia też, że aplikowane kremy lepiej się wchłaniają. Cera staje gładsza, wyrównuje się koloryt, a zmarszczki są mniej widoczne i zauważalnie płytsze. Jeśli skóra jest opalona, to po takim zabiegu złuszczenia opalenizna staje się świeża i pozostaje z nami na dłużej. 

Rodzaje peelingów

Wielu mężczyzn nie wie, że jest kilka rodzajów peelingów, które warto dopasować do indywidualnych potrzeb cery. Samodzielnie, w domowym zaciszu, możemy zrobić:

• peeling mechaniczny – nazywany także peelingiem ziarnistym. Kosmetyk (drogeryjny bądź przygotowany samodzielnie) zawierający drobinki (np. polietylenowe kuleczki, pestki owoców, sól z Morza Martwego, pestki owoców czy cukier trzcinowy) nakłada się go na twarz i wykonuje się delikatny masaż. Polecany szczególnie osobom o tłustej cerze, niekoniecznie dobry dla osób skórze wrażliwej i skłonnej do podrażnień;
• peeling enzymatyczny – działa na znajdującą się w naskórku keratynę, dzięki czemu rozpuszczają się połączenia między komórkami. Taki peeling jest delikatny, nie zawiera żadnych drobinek, więc nie podrażnia cery. Wystarczy nałożyć go na twarz i zmyć po kilkunastu minutach;
• peeling gommage – działa na podobnej zasadzie jak peelingi enzymatyczne, aczkolwiek nieco inaczej się go używa. Cienką warstwę kosmetyku nakłada się na twarz i po kilku minutach „zwałkowuje się” ją dłońmi. To doskonała opcja dla osób o skórze wrażliwej i naczynkowej.

W gabinetach kosmetycznych istnieje możliwość zrobienia silniejszych peelingów, np. z użyciem kwasów owocowych, jednak zanim się na nie zdecydujemy, należy skonsultować się z kosmetologiem, który oceni kondycję i potrzeby naszej cery.

Kiedy zrobić peeling, a kiedy z niego zrezygnować?

Peeling warto wykonywać średnio dwa razy w tygodniu. Po zabiegu zawsze aplikujemy na twarz krem. Dzięki usunięciu martwego naskórka jego składniki będą lepiej wchłaniane przez skórę. Są jednak sytuacje, kiedy trzeba z niego zrezygnować – np. przed wyjściem na słońce. W innym wypadku może dojść do podrażnień czy zaczerwienień. Jeśli zdarzy się, że po zrobieniu peelingu musimy wystawić skórę na słońce, to koniecznie warto ją ochronić kremem z filtrem SPF 50. Także po opalaniu i depilacji lepiej nie robić peelingu. 

Przeczytaj też: BALSAM PO GOLENIU – DLACZEGO WARTO GO UŻYWAĆ I CZYM KIEROWAĆ SIĘ PRZY JEGO ZAKUPIE?

Zdjęcie główne: zinkevych/ adobestock.com